Świnoujście – Co dzieje się w świnoujskim szpitalu ?? W internacie wrze
Oto jeden z fragmentów wypowiedzi na grupie FB Świnoujście info
Mój tata, Jan Szczygieł, 6 maja br. zgłosił się na izbę przyjęć szpitala im. Jana Garduły w Świnoujściu w celu unormowania migotania przedsionków. Na izbie przyjęć przewrócił się i doszło do krwawienia podpajęczynówkowego, po czym tatę przyjęto na oddział chirurgii. Przebywał tam do 7 lipca, po czym został przeniesiony na oddział wewnętrzny, gdzie zmarł 17 lipca. Odejście najbliższej osoby zawsze jest trudnym przeżyciem, ale sposób, w jaki odszedł tata i to, jak obchodzono się z nim w szpitalu, pozostawiło mnie i moją rodzinę z traumą do końca życia…