„Diabeł morski” na plaży?! Wasza informacja.

Po raz kolejny mogliśmy się przekonać, że na naszej plaży możemy się natknąć na różne gatunki ryb, nawet te bardzo rzadko występujące w naszych wodach wzbudzających ciekawość, zachwyt albo przerażenie swoim wyglądem.


Wczoraj otrzymaliśmy od internautki zdjęcia ryby na którą natknęła się na naszej plaży, ryba leżała na brzegu morza.
Internautka zadała pytanie – co to jest za ryba?….. po umieszczeniu zdjęć na naszym faceboowskim profilu również to samo pytanie skierowaliśmy do naszych czytelników.
Otrzymaliśmy kilkanaście podpowiedzi m.inn.
– przerośnięty glonojad,
– diabeł morski nie takie cuda żyją w Bałtyku,
– a może miętus (młody)…
– na 100 % diabeł morski,
– Wengosz, nie dziękujcie,
– Das ist ein Seeskorpion und kein Seeteufel! Sandro Isemann,
– Babka,
– Płotka z Czarnobyla,
– Seeteufel ist das.


Najwięcej wskazań było na „Diabła morskiego – Kur diabeł ” – gatunek ryby skorpenokształtnej z rodziny głowaczowatych. Spotykany w akwariach publicznych.
Zasięg występowania – Przybrzeżne wody wschodniego i zachodniego Oceanu Atlantyckiego oraz połączonych z nim mórz, również w Bałtyku, także Ocean Arktyczny, na głębokościach od kilku do 250 m. Wpływa do wód słonawych, bardzo żarłoczny, wyjęty z wody wydaje burczące dźwięki.
A Wy jak myślicie kto ma rację?

Foto. Joanna Ignaciuk