Prawie 500 kilometrów Bolesław Osipik przejechał w tydzień. Jak mówi nie spieszył się, bo jazdę rowerem traktuje jako przyjemność, a nie wyścig na czas. W Świnoujściu ostatni raz był w …
Prawie 500 kilometrów Bolesław Osipik przejechał w tydzień. Jak mówi nie spieszył się, bo jazdę rowerem traktuje jako przyjemność, a nie wyścig na czas. W Świnoujściu ostatni raz był w …