Za kilka dni pierwsza tura wyborów prezydenckich, a na stacjach paliw dzieje się coś, czego kierowcy nie widzieli od lat. Benzyna po 5,60 zł? Tak, to nie sen, to rzeczywistość! Ceny paliwa tuż przed wyborami lecą w dół jak nigdy wcześniej, wywołując szok i niedowierzanie wśród Polaków.
Kolejny fatalny rok dla Polaków? Ceny żywności znów pójdą w górę – Credit Agricole ostrzega
Jeszcze niedawno tankowanie do pełna było bolesnym doświadczeniem dla portfela.
Tymczasem dziś, zupełnie „przypadkowo”, tuż przed głosowaniem, ceny spadają do poziomów niespotykanych od co najmniej pięciu lat. Eksperci nie mają wątpliwości – to nie rynek, to polityka.
Czy mamy do czynienia z „paliwem wyborczym”? Czy rządzący znów próbują zdobyć sympatię obywateli, manipulując cenami przy dystrybutorach? Dla wielu to oczywisty chwyt przedwyborczy – obniżyć ceny, stworzyć wrażenie poprawy, a potem… po wyborach wrócić do starej, drogiej rzeczywistości.
Fakty Bez Filtra: Oddadzą nabrzeże Niemcom?! Co planuje Świnoujście? – Film
Kierowcy w całym kraju przecierają oczy ze zdumienia.
„Tak tanio nie było od lat”, mówią zgodnie. W mediach społecznościowych aż huczy – memy, zdjęcia, komentarze. Wszyscy widzą, że „coś jest na rzeczy”.
Choć tanie paliwo cieszy, nie brakuje głosów ostrzegających przed „cukierkową iluzją”. Historia pokazuje, że ceny paliw potrafią szybko wracać do góry – zwłaszcza, gdy zniknie potrzeba czarowania wyborców.
Czy paliwo za 5,60 zł to chwilowa promocja, czy rzeczywisty zwrot? Odpowiedź poznamy… zaraz po wyborach.
Ceny paliwa tuż przed wyborami lecą w dół – Was to nie dziwi ??