Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali kierowcę, który na ulicy Sosabowskiego przekroczył dozwoloną prędkość aż o 52 km/h. Mężczyzna tłumaczył, że „spieszył się z kotami do weterynarza”.
Podczas kontroli drogowej okazało się, że samochód w obszarze zabudowanym jechał 102 km/h. Na tylnym siedzeniu rzeczywiście znajdowały się dwa zestresowane koty w transporterach, jednak policjanci przypomnieli, że nawet taka sytuacja nie zwalnia z przestrzegania przepisów.
Funkcjonariusze potraktowali kierowcę z wyrozumiałością, ale – zgodnie z obowiązującym taryfikatorem – nałożyli mandat oraz punkty karne za przekroczenie prędkości.
„Żadne okoliczności nie usprawiedliwiają nadmiernej prędkości. Im szybciej jedziemy, tym mniejsze mamy szanse na uniknięcie zderzenia” – przypominają policjanci z KMP Szczecin.
Wysoka prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych w Polsce. Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić panowanie nad pojazdem. Policja apeluje do wszystkich kierowców:
Zdejmij nogę z gazu – bezpieczeństwo to nie wyścig.
Źródło: Zespół Komunikacji Społecznej KMP Szczecin

