ChatGPT powiedział:
To już oficjalne: maj 2025 jest najzimniejszy od ponad trzech dekad. I nie, to nie jest przypadek. Winnych wskazano błyskawicznie – papierowe słomki i nakrętki przytwierdzone do butelek na siłę. Tak, to one! Rewolucyjne, eko-innowacyjne pomysły Komisji Europejskiej mają wreszcie mierzalne efekty: Europa drży z zimna.
Jeszcze niedawno, popijając napój przez radosną plastikową słomkę, człowiek czuł się jak w tropikach. A dziś? Słomka z papieru rozpada się po trzecim łyku, a picie przez nią przypomina próbę zassania lodowca przez mokry karton. Od kiedy zakazano normalnych rurek, temperatura w Europie zaczęła systematycznie spadać. To już nie zmiana klimatu – to zemsta papieru.
Alarm na plaży w Świnoujściu! Czy latem zabraknie ratowników? Mieszkańcy w szoku!
A co z nakrętkami? Ktoś w Brukseli uznał, że odczepianie nakrętek od butelek to zbyt duża wolność. Teraz każda nakrętka jest niczym kajdanki przytwierdzona do butelki. Otwieranie napoju przypomina operację chirurgiczną, a nalewanie do szklanki wymaga trzech rąk i dwóch przemyśleń. Ale efekt? Rewelacyjny – przez brak wygody ludzie piją mniej, a przez to mniej się ruszają. Organizm zwalnia, temperatura ciała spada, a w skali kontynentu robi się po prostu… chłodniej.
Eksperci już rozważają kolejne kroki: szczotki do zębów z papieru mache, deski klozetowe z kartonu i elektryczne samochody ładowane pedałami. Europa będzie nie tylko zielona – będzie ekologicznie niepraktyczna i dramatycznie zimna.
Ale najważniejsze: planeta będzie uratowana. A że człowiek nie może napić się coli bez rozerwania krtani i nie otworzy butelki bez scyzoryka? Detal. W końcu kto by się przejmował człowiekiem, skoro papierowe słomki rządzą światem?
Brawo Brukselo. Jeszcze tylko papierowe kalosze i przymocowane do nóg sandały. Zima będzie nasza.