Czy w Świnoujściu jest gospodarz miasta? Wydano dziesiątki tysięcy, a efektów brak

Mieszkańcy Świnoujścia coraz częściej zadają sobie pytanie: czy ktoś naprawdę zarządza tym miastem? Trudno się dziwić, skoro wydatki na oczyszczanie przestrzeni publicznej sięgają dziesiątek tysięcy złotych miesięcznie, a efektów – delikatnie mówiąc – brak.

W mediach współfinansowanych przez prezydent Agatowską możemy przeczytać apel:

„Zachęcamy również do reagowania na akty wandalizmu. Jeśli ktoś zauważy, że osoby niszczą mienie publiczne, warto powiedzieć stanowcze ‘STOP’, nagrać film lub zgłosić sprawę odpowiednim służbom.”

Koszty oczyszczania w Świnoujściu w marcu 2025:

• Promenada Zdrowia: 23 797,58 zł brutto

• Promenada Historyczna: 24 682,80 zł brutto

• Promenada Leśna: 10 029,27 zł brutto

• Plac Wolności: 10 480,58 zł brutto

Łącznie: około 69 tysięcy złotych za marzec – i to tylko na kilka lokalizacji!

Tymczasem wystarczy przejść się na promenadę czy przez centrum miasta, by zobaczyć naklejki, śmieci,  i brudne chodniki. Skala zaniedbań jest tak duża, że mieszkańcy pytają wprost: czy ktokolwiek kontroluje wykonanie tych usług?

Najdroższe Święta od lat: Polaków nie stać na wystawne święta. Do czego doprowadza rząd?

Gdzie są efekty za publiczne pieniądze?

Od kwietnia – jak zapewnia miasto – rozpoczęło się mechaniczne i ręczne oczyszczanie dróg, chodników, ścieżek rowerowych oraz głównych deptaków i placów. Wszystko „zgodnie z harmonogramem”, ale wielu mieszkańców Świnoujścia widzi jedynie puste deklaracje i… rosnące koszty.

Wydaje się, że brakuje gospodarza, który wyjdzie z urzędu, przejdzie się po mieście i zobaczy to, co widzą wszyscy – bałagan, brak nadzoru i marnotrawstwo publicznych pieniędzy.

„Tanio już było” – a efektów nie ma

W kontekście rosnących opłat za śmieci, podatków i kosztów życia, takie wydatki na „oczyszczanie”, które niczego realnie nie zmieniają, budzą ogromne emocje. I słusznie – bo miasto to nie tylko konferencje i hasła o rozwoju, ale przede wszystkim codzienny porządek, czystość i szacunek dla pieniędzy mieszkańców.

Policja Świnoujście: pijany rowerzysta zatrzymany przez patrol konny – miał ponad 2,5 promila