Coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że protesty przeciwko budowie terminala kontenerowego w Świnoujściu mogą być inspirowane zewnętrznie. Głos w tej sprawie zabrała radna ze Świnoujścia, Jabłońska, która w swoim wpisie w mediach społecznościowych ostrzega: „Prorosyjskie działania nie powstrzymają budowy portu kontenerowego w Świnoujściu!”
To nie są odosobnione głosy. Podczas 11. Międzynarodowego Kongresu Morskiego w Szczecinie sam premier Donald Tusk odniósł się do kwestii strategicznego znaczenia tej inwestycji.
„Niezależnie od protestów, nikt nam tego portu nie zablokuje” – zadeklarował stanowczo premier. Co ważne, w swoim wystąpieniu częściej mówił o Świnoujściu niż o Szczecinie, co podkreśla wagę, jaką rząd przykłada do tej lokalizacji.
Terminal kontenerowy w Świnoujściu – klucz do niezależności i rozwoju
Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu to nie tylko inwestycja infrastrukturalna, ale także element walki o suwerenność gospodarczą Polski. Port ma pełnić funkcję nowoczesnego węzła przeładunkowego, zwiększając możliwości eksportowo-importowe naszego kraju, a także wzmacniając pozycję Polski w regionie Morza Bałtyckiego.
Wobec tak strategicznej inwestycji, każda próba jej zablokowania musi być analizowana w kontekście bezpieczeństwa narodowego. I właśnie na ten aspekt zwraca uwagę radna Jabłońska, sugerując możliwy wpływ rosyjskich służb na działania przeciwników terminala.
Polityczny konsensus – choć niepełny
To, co jeszcze kilka miesięcy temu było wyłącznie narracją środowisk prawicowych, dziś zaczynają dostrzegać także politycy Platformy Obywatelskiej. Świadczy o tym stanowisko Donalda Tuska i jego publiczna obrona inwestycji. Jednak mimo jasnych sygnałów o zagrożeniu ze strony Rosji, politycy PO wciąż nie odważają się wskazać drugiego państwa, które od lat blokuje rozwój polskich portów – Niemiec.
Świnoujście symbolem niezależności
Nie ulega wątpliwości, że Świnoujście staje się symbolem gospodarczej niezależności i rozwoju. Terminal kontenerowy to krok w stronę uniezależnienia się od zagranicznych interesów, które od lat próbują ograniczać potencjał polskich portów.
Dziś widać jak na dłoni, że nie tylko politycy PiS, ale także PO zaczynają dostrzegać, że to Rosjanie prowadzą działania mające na celu zablokowanie rozwoju polskiej gospodarki morskiej. Politycy PO nadal boją się przyznać, że współodpowiedzialni są również Niemcy – ale taka jest prawda. To Rosjanie i Niemcy chcą zatrzymać rozwój naszej niezależnej gospodarki.
Szokujące nagrania z tunelu w Świnoujściu! Kierowca Opla popełnił 21 wykroczeń w 25 dni!