Oddadzą nabrzeże Niemcom?! Czy zapadła już ta kontrowersyjna decyzja – co na to władze Świnoujścia – Zapytamy prezydent Agatowską
Czy Świnoujście pozbędzie się kolejnych atrakcyjnych części swojego wybrzeża? Wśród mieszkańców i lokalnych aktywistów narasta niepokój – wszystko wskazuje na to, że niemiecki armator może otrzymać nabrzeże przy latarni morskiej oraz część koło mariny na wyłączność. – Jest to informacja nieoficjalna – Jeśli te informacje się potwierdzą, turyści i mieszkańcy mogą już wkrótce całkowicie stracić dostęp do kolejnego fragmentu nabrzeża miejskiego.
To nie pierwszy raz, gdy w Świnoujściu podejmowane są decyzje, które zamiast wspierać rozwój turystyki i lokalnej społeczności – oddają atrakcyjne tereny w prywatne ręce. Kilka lat temu rada miasta podjęła decyzję, która do dziś budzi kontrowersje. Na jej mocy niemiecki armator operujący w Polsce zyskał prawo do korzystania z jednego z nabrzeży – teraz teren jest ogrodzony, a dostęp z tej strony miasta został skutecznie zablokowany.
W kontekście potencjalnego przekazania nabrzeża przy latarni morskiej na lewobrzeżu , wielu zadaje pytanie: czy Świnoujście zrezygnuje z kolejnej kluczowej atrakcji turystycznej na rzecz zagranicznego podmiotu? Latarnia to jeden z symboli miasta, odwiedzana przez tysiące turystów rocznie. Oddanie terenu wokół niej w prywatne ręce – i to bez jawnej konsultacji społecznej – może okazać się fatalne w skutkach.
Świnoujście: Geblewicz nie zostawia złudzeń. Pomysł Agatowskiej nie jest realny
Zwrócimy się w imieniu mieszkańców do władz Świnoujścia o jasne stanowisko i transparentność. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, czy miasto planuje kolejne oddanie przestrzeni publicznej prywatnemu inwestorowi. Czy to cena, jaką mamy zapłacić za tzw. rozwój?
Czy Niemcy otrzymają nabrzeże na wyłączność? Czy turyści zostaną odgrodzeni od kolejnego fragmentu Świnoujścia?
Kontrole na granicy z Niemcami?