Czy latem 2025 roku plaża w Świnoujściu będzie bezpieczna? To pytanie coraz częściej pojawia się w rozmowach mieszkańców i turystów, którzy z niepokojem obserwują brak konkretnych informacji ze strony władz miasta. Co z ratownikami? Czy ich liczba będzie wystarczająca? Ilu z nich pochodzi faktycznie ze Świnoujścia, skoro jeszcze niedawno podczas sesji Rady Miasta deklarowano, że miejsce zamieszkania będzie ważnym kryterium rekrutacyjnym?
W obliczu zbliżającego się sezonu letniego i rosnącej liczby odwiedzających, pytania o bezpieczeństwo na plaży w Świnoujściu stają się coraz bardziej palące. Czy urzędnicy zadbali o zabezpieczenie najważniejszej atrakcji turystycznej miasta? Czy zostały podpisane umowy z ratownikami? I czy ratownicy, którzy pojawią się na plaży, znają dobrze specyfikę tego miejsca?
Dlaczego do dziś mieszkańcy nie otrzymali jasnej odpowiedzi, ilu ratowników na plaży w Świnoujściu będzie pełniło służbę w sezonie 2025? Czy konkursy na stanowiska zostały rozstrzygnięte? Jakie były kryteria naboru i czy faktycznie faworyzowano lokalnych kandydatów?
To nie są pytania bez znaczenia. Od odpowiedzi na nie zależy nie tylko komfort wypoczynku, ale realne bezpieczeństwo tysięcy osób, które każdego dnia w sezonie letnim korzystają z jednej z najpiękniejszych plaż w Polsce.
Polska zalana falą dopalaczy! Rząd bezradny, młodzież umiera – statystyki przerażają!
W imieniu zaniepokojonych mieszkańców i turystów pytamy publicznie władze miasta Świnoujście:
-
Czy na naszej plaży będzie wystarczająca liczba ratowników?
-
Ilu ratowników pochodzi z naszego miasta?
-
Czy ich doświadczenie i przeszkolenie są odpowiednie?
-
Kiedy pojawi się oficjalna informacja w tej sprawie?
Świnoujście, jak co roku, przygotowuje się na przyjęcie tłumów gości. Ale czy przygotowuje się też na to, co najważniejsze – zapewnienie im bezpieczeństwa?
Czekamy na odpowiedzi. Nie tylko jako dziennikarze, ale przede wszystkim jako obywatele tego miasta.
Czy to Rosjanie stoją za protestami w sprawie Terminala Kontenerowego ?