Świnoujście to perła polskiego wybrzeża, ale ostatnio coraz więcej mieszkańców i turystów zadaje sobie pytanie: czy ktoś tu w ogóle zarządza miastem?
Ulice przypominają drogowy Dziki Zachód – parkowanie gdzie popadnie, autobusy zastawiające parkingi, a kierowcy jeżdżący pod prąd to niestety codzienność.
Mieszkańcy mają dość braku nadzoru i pytają wprost: czy w Świnoujściu ktoś koordynuje pracę służb? Czy ktokolwiek kontroluje porządek i bezpieczeństwo?
To, co dzieje się na ulicach, odbija się negatywnie nie tylko na komforcie życia, ale i wizerunku miasta, które co roku odwiedza setki tysięcy turystów.
Świnoujście zasługuje na skuteczne zarządzanie i odpowiedzialne służby, które będą dbać o porządek.
Bo dziś wielu zadaje sobie pytanie: gdzie jest gospodarz miasta