Książulo narobił zamieszania w Warszawie. Może czas na Świnoujście?
„Książulo narobił nam sporo kłopotów. Odkąd tyle osób usłyszało o naszej jadłodajni, codziennie mamy ręce pełne roboty. Jestem już zmęczona tym rozgłosem” – mówiła portalowi Raport Warszawski pani Maria. Ten cytat obiegł internetowe portale plotkarskie, wywołując niemałe zamieszanie.
Spis treści
Zamiast narzekać na sukces – zapraszamy do Świnoujścia!
To my, mieszkańcy Świnoujścia, apelujemy do Książula:
Przyjedź do Świnoujścia!
Tutaj restauracje poradzą sobie z każdą ilością zamówień, nawet jeśli Twoja recenzja wywoła falę głodnych turystów.
W naszym nadmorskim kurorcie kucharze nie boją się pracy. Wiedzą, że każdy zadowolony klient to najlepsza reklama. Dlatego, jeśli któraś z restauracji w Świnoujściu zasłuży na Twoją naklejkę jakości – na pewno nie będzie narzekać, że „ma za dużo zleceń”.
Książulo, spróbuj smaków Świnoujścia
Nasze lokalne restauracje potrafią zaskoczyć nie tylko świeżością i jakością składników, ale i obsługą, której nie znajdziesz nigdzie indziej.
Zamykamy lokale, bo mamy za dużo pracy?
To się w pale nie mieści! Jak mówi prezydent Trzaskowski na wiecach – różne rzeczy dzieją się w Warszawie. Ale u nas, na „prowincji” – chociaż Świnoujście to przecież perła polskiego wybrzeża – ludzie wiedzą, jak cenić pracę i z entuzjazmem obsłużą każdą ilość gości.
Lokale w Świnoujściu czekają na taki problem – za dużo ludzi 🙂
Świnoujście to nie tylko plaże, morze i zachody słońca – to także wyjątkowa kuchnia. Od rybnych specjałów prosto z kutra, przez pierogi z lokalnych barów, aż po dania kuchni świata w nowoczesnych restauracjach.
Książulo, jeśli szukasz smaków, które zaskoczą Twoje podniebienie i fanów na TikToku – tu znajdziesz ich pełno! A jeśli któraś z naszych restauracji dostanie Twoją naklejkę – nikt nie będzie zamykał interesu z powodu tłumów. Wręcz przeciwnie – powitają Cię z otwartymi ramionami!