1,5 miliona brakujących mieszkań – czy młodzi Polacy mają przyszłość na swoim?
W Polsce brakuje około 1,5 miliona mieszkań, co skutecznie blokuje młodym ludziom możliwość wyprowadzenia się od rodziców, rozpoczęcia samodzielnego życia i rozwoju. Rynek nieruchomości nie pozostawia złudzeń – ceny mieszkań są szokujące, a kredyty hipoteczne należą do jednych z najdroższych w Unii Europejskiej.
Szokujące ceny mieszkań
Jeszcze kilka lat temu zakup mieszkania w dużym mieście był trudny, ale możliwy. Dziś ceny nieruchomości oscylują od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych za metr kwadratowy. Dla wielu młodych ludzi własne mieszkanie pozostaje jedynie marzeniem – nie do osiągnięcia przy obecnych zarobkach i warunkach kredytowych.
Kredyty hipoteczne w Polsce 3 razy droższe niż w UE
Osoby, które decydują się na zakup mieszkania na kredyt, muszą zmierzyć się z gigantycznymi ratami. Polskie kredyty hipoteczne są trzykrotnie droższe niż w wielu krajach Europy Zachodniej, gdzie oprocentowanie jest znacznie niższe. Brak realnego wsparcia dla młodych kredytobiorców powoduje, że wielu z nich nie ma szans na samodzielne mieszkanie.
Rządowe rozwiązania wspierają deweloperów, a nie młodych ludzi
Mimo poważnego kryzysu mieszkaniowego kolejne rządy nie wprowadzają rozwiązań, które realnie pomogłyby młodym Polakom. Zamiast budowy tanich mieszkań na wynajem, państwowe programy wspierają głównie deweloperów, napędzając jeszcze wyższe ceny. Programy dopłat do kredytów jedynie podbijały ceny mieszkań, nie rozwiązując problemu.
Brak mieszkań – „gwóźdź do trumny” dla młodego pokolenia?
Obecna sytuacja sprawia, że młodzi ludzie coraz częściej pozostają z rodzicami, bo nie mają innego wyboru. Brak mieszkań opóźnia ich wejście w dorosłość, ogranicza mobilność zawodową i negatywnie wpływa na decyzje o założeniu rodziny.
Czy Polska znajdzie rozwiązanie na ten kryzys mieszkaniowy, czy młode pokolenie będzie skazane na wynajem do końca życia?
