Barbarzyńska wycinka polskich lasów trwa – co się dzieje w naszych lasach?
Spacerując po polskich lasach, trudno oprzeć się wrażeniu, że jesteśmy świadkami bezprecedensowej rzezi drzew. Wycinka postępuje w zastraszającym tempie, a ogromne połacie leśnych terenów znikają w mgnieniu oka. Czy to skoordynowane działanie, czy może efekt braku kontroli nad gospodarką leśną?
Drzewa padają jedno po drugim – co mówią spacerowicze?
Osoby odwiedzające lasy coraz częściej zwracają uwagę na skandaliczną skalę wycinki. Miejsca, które jeszcze niedawno były gęstym, zielonym lasem, dziś przypominają pustkowia. Na ziemi leżą stosy pociętych pni, a w powietrzu unosi się zapach świeżo ściętego drewna. Spacerowicze podkreślają, że tak intensywnych prac nie widzieli od lat.
- „To, co się dzieje, to jakaś masakra. Chodzę tu od lat i jeszcze nigdy nie widziałem takiej wycinki” – mówi pan Andrzej, mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości.
- „Nie rozumiem, jak można w ten sposób niszczyć nasze lasy. Przecież one są dla ludzi, dla zwierząt, dla przyszłych pokoleń” – dodaje pani Katarzyna, która regularnie spaceruje po lesie z dziećmi.
Czy to jeszcze gospodarka leśna, czy już rabunkowa eksploatacja?
Oficjalnie Lasy Państwowe tłumaczą, że prowadzone wycinki są częścią planowej gospodarki leśnej. Drewno ma być pozyskiwane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, a w miejsce wyciętych drzew sadzone są nowe. Jednak rzeczywistość wydaje się inna – skala wycinki budzi poważne wątpliwości.
Eksperci alarmują, że masowe usuwanie drzew negatywnie wpływa na ekosystem. Wycinka prowadzi do:
✅ Zmniejszenia retencji wody i nasilenia suszy
✅ Niszczenia siedlisk zwierząt, w tym wielu chronionych gatunków
✅ Osłabienia zdolności lasów do pochłaniania CO₂, co przyspiesza zmiany klimatu
✅ Degradacji krajobrazu i utraty wartości turystycznych terenów leśnych
Lasy giną, a drewno wyjeżdża za granicę?
Wielu ekologów i aktywistów sugeruje, że znaczna część wycinanego drewna trafia na eksport. Polska jest jednym z czołowych dostawców surowca drzewnego w Europie, a popyt na drewno rośnie. Czy to oznacza, że nasze lasy padają ofiarą międzynarodowego handlu?
Co możemy zrobić, by zatrzymać tę katastrofę?
Jeśli nie chcemy, by polskie lasy zamieniły się w gigantyczne zręby, konieczne są konkretne działania:
✅ Monitoring i nagłaśnianie skali wycinki – każdy może robić zdjęcia i informować o sytuacji w mediach społecznościowych
✅ Wspieranie organizacji ekologicznych walczących o ochronę lasów
✅ Wywieranie presji na władze lokalne i centralne, by ograniczyć nadmierną eksploatację
Czy polskie lasy mają przyszłość?
Jeśli tempo
Spis treści
Czy zauważyłeś masową wycinkę w Twojej okolicy? Podziel się swoimi obserwacjami w komentarzach.